Pamiętacie moją "sztukę plątania sznurka"? :P mam kolejną, niezbyt odkrywczą gdyż jest podobna do jednej już Wam przedstawianej, ale zamiast skupiać się na jednej stronie, zwróciłam, jak to sami określiliście "serca", w dwie różne strony. A oto rezultat. Zapięcie jak zwykle na karabińczyk.
_________
Remember my "art tangled string"? :P I have another, not very revealing because it is similar to the one you saw here, but instead of focusing on one side, I turned, as as you called it "hearts" in two different directions. Here's the result.
fajne :) ładnie ci wyszło, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, ciekawe, fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńKurcze, jest to niezwykle oryginalne i szczerze zazdroszczę Ci zacięcia w tworzeniu takich śliczności!
OdpowiedzUsuńMi by się nie chciało ;D Śliczne <3
OdpowiedzUsuńJakie to ładne i przyjemne dla oka :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe!! ; ))
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńładna jest!
OdpowiedzUsuńi like it, nice!
OdpowiedzUsuń