Witajcie kochani, wybaczcie tą drobną nieobecność, ale
postanowiłam w ostatniej chwili nieco zaszaleć i wyjechać na ten dłuuuuugi
weekend majowy. Co jak co, ale mały odpoczynek jest wskazany, a ten konkretny
weekend majowy jest przypuszczalnie jednym z najdłuższych jaki nastąpił chyba
od czasów samego Wielkiego Wybuchu.
Do rzeczy,
ostatnio nieco kombinowałam (jakby to była jakaś wielka nowość). Niestety, jakoś
mi te moje wymysły nie zawsze do końca wychodzą. Na dowód tego, że nie wszystko
się udaje, postanowiłam Wam jednak pokazać to moje dzieło. Dla
uszczegółowienia: bransoletka nie jest zła pod względem wizualnym, a
przynajmniej nie najgorsza (chyba?) jednak jej trwałość pozostawia wiele do życzenia.
Jest delikatna i będzie się rozpadać nawet przy zwykłym użytkowaniu. Mój błąd
polega na złym sposobie połączenia filcowych półkul z plecionym sznurkiem
użytym jako obramowania. Nie wiem jednak jak to zmienić, więc na razie spiszę
ją na straty, do póki nie wydumam jak tu by ją ulepszyć.
Mam nadzieje, że
Wasz weekend majowy również pozwolił Wam odpocząć, choć troszkę.
______________
Hello, sorry for that slight absence, but I decided to make a little break at the last moment. Say what you like, but a little rest is indicated, especially when you can do that in the most warm weekend since a long time. Recently I was realising my new ideas (as if that was some great news). But I must admit that not always my thoughts are right. To prove that not everything is going well, I decided to show you the last work. For detail: bracelet is not bad visually, at least not the worst (I think?) but it isn't durable. It is delicate and will fall apart even by normal use. My problem is: connecting felt hemispheres, which I did in a wrong way. At the moment I don't know how to change that, so I must leave it untill I won't found some solution or just leave it for loss.
I hope that your first may weekend also let you for at least a bit relaxation.
Pomysłowa bransoletka:)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem fanem ogranizowyanych wyjazdów więc wszystko z moim K sami organizujemy i niestety też za to płacimy ^^
Urocza! :)
OdpowiedzUsuńgenialna.!;d nosiłabym oj nosiła.;d
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda !!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, jak to zrobiła?!
Zapraszam do mnie:)
Bedziemy w hotel F1 - są tanie i blisko do 1 strefy Paryża:) (jakieś 7 min od metra)
OdpowiedzUsuńjest świetna! :)
OdpowiedzUsuńładna, pomysłowa :)!
OdpowiedzUsuńciekawa bransoletka:) bardzo pomysłowa:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) już własnie wrociłam!wiesz co..ja jeżdze do znajomych i tam mam zapewniony nocleg ale jesli chodzi o podrozowanie po europie to polecam siec hoteli holiday inn!byłam w Paryżu i widzialam W Londynie i z czystym sumieniem mogę polecic :)
OdpowiedzUsuńco do Twojego komentarza! tak były jeszcze inne kolory - na pewno czarny, ale jakieś pastele też były! zobacz sobie, super się nosi ta kieckę ;)
OdpowiedzUsuńGenialna! :)
OdpowiedzUsuńciekawa bransoleta ;D ;*
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Lona
http://lenalona.blogspot.com
Bardzo ciekawa bransoletka! ;) Fajny blog!! ;)
OdpowiedzUsuńFajna bransoletka ;) Mi weekend majowy pozwolił na szczęście odpocząć, potrzebowałam tego :) Ja też własnie na bierzmowanie chciałam oryginalne imię, ale nie chciało mi się w sumie szukać w książkach itp. więc w sumie długo się nie zastanawiałam;D
OdpowiedzUsuńb.fajna ;]
OdpowiedzUsuńInteresting style!
OdpowiedzUsuńŚwietna!!!
OdpowiedzUsuń★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
pozdrawiam i zapraszam do mnie!
jak zwykle - ładna :D
OdpowiedzUsuńsliczniutka ta branzoletka :) !
OdpowiedzUsuńsuper blog, dodajemy ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo jakości się nie przyczepię, bo niby jak :P wygląda na prawdę ciekawie, mi się bardzo podoba! :)
OdpowiedzUsuńladna brazoletka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne!:)
OdpowiedzUsuń