Macie czasem problem ze świecami? My mamy. Nigdy nie wiemy gdzie ją położyć albo na czym, szczególnie jeśli nie ma rzadnej podstwki, bo wszystkie są np. wykorzystywane do przeróżnych celów :P a nie ukrywajmy wosk nie jest czymś co chciałybyśmy czyścić.
W ten sposób stworzyłyśmy to pudełko albo bądźmy szczerzy samo się stworzyło, po położeniu na nim zapalonej świecy, aż do jej wypalenia.
Wystarczyło położyć świeczki na najzwyklejszym pudełku przygotowanym do ozdoby (można takie znaleść w np. empiku). Kapiący wosk zrobi reszte. Pod koniec warto samemu wziąć świeczke i nią kierować aby stworzyć np. jakiś ciekawy wzór. Poza tym tak jak było w tym przypadku można dodatkowo wziąć i wyskrobać część wosku lub kiedy już wyschnie wyryć w nim jakieś wzory.
Osobiście wykonanie uważam, że jest średniej jakości, albo nawet gorzej, ale za to pomysł jak nabardzej niestandardowy.
Jak widzicie użyłyśmy różnych kolorów świec, a kwiat został wycięty w przypływie głupoty ;P
_________
Do you have sometimes problems with candles? We have. We never know where to put it or on what, especially when we haven't got any dishes for it, because all of them are used or are using currently for lots of different things :P And a wax, isn't necessarily something what we want to clean.
In that way we created this box or be honest it was created automatically on it's own, after we put lit candle on the box until it's burnout.
We need only put the candle on the ordinary, prepared for a decoration box (you can buy it for example in empik). Dropping wax will do everything by itself. On the end it's worth to take a candle on your own and make a pattern by dripping wax or when it will be dry cut in it the chosen pattern.
Personal I think that the box isn't very good it's rather mean, or even less, but the idea is really unconventional.
As you see we used different colors of candles and the flower was cut in strong feeling of stupidity :P